Klon Burgera (acer buergerianum)

Klon Bürgera to dość przyjazny gatunek na bonsai zewnętrzne dla początkujących. Rośnie szybko, ma małe liście i bardzo dobrze reaguje na przycinanie.

Stanowisko

miejsce jasne ale osłonięte od wiatru
cieniujemy chroniąc roślinę przed bezpośrednim letnim słońcem (liście są wrażliwe na oparzenia słoneczne – jeżeli zostały uszkodzone można wiosną i wczesnym latem spokojnie na bieżąco wycinać)
w zimie chronimy przed przemarzaniem osłaniając przed zimnym wiatrem
do zimowanie dobrze nadają się nieogrzewane piwnice, które chronią drzewko przed zbytnim spadkiem temperatur w nocy
ważne, aby klon Bürgera zimą nie był wystawiony na działanie temperatur mocno poniżej zera stopni, gdyż te mogą uszkodzić jego system korzeniowy (min. temperatura -3 stopnie C).

dobrze znosi czasowe przesuszenie (system korzeniowy ma cechy systemu spiżowego), jednakże w lecie osłaniamy drzewko i doniczkę przed bezpośrednim słońcem, które nagrzewając doniczkę, może doprowadzić do zniszczenia bryły korzeniowej
utrzymujemy podłoże delikatnie wilgotne

w fazie rozwoju nawozimy standardowo co dwa tygodnie po wytworzeniu liści do jesieni, czyli najczęściej od pierwszej połowy maja, gdy liście już wyraźnie stwardniały
Jeżeli planujesz defoliację, nawożenie rozpocznij dopiero po defoliacji, gdy drugi rzut liści wyraźnie okrzepnie.
Dzięki temu unikniemy zbyt dużych międzywęźli i zbyt dużych liści

podobnie jak inne bonsai liściaste przesadzamy na wiosnę, gdy pąki wyraźnie nabrzmieją
w fazie rozwoju drzewka w Japonii klony sadzi się do drewnianych skrzynek, które lepiej napowietrzają bryłę korzeniową – raczej nie sadzi się klonów do gruntu i nie wykonuje mocnych cięć – dzięki temu nie mają zbyt dużych ran na korze, Rozwija się je w drewnianych donicach wiele lat.
w Japonii klonu burgera przesadzane są również w styczniu i lutym, gdyż ich system korzeniowy jest bardzo odporny (pamiętamy jednak o zimowaniu w temperaturze lekko powyżej zera stopni)
drugim możliwym terminem jest jesień
przesadzamy, gdy wymaga tego bryła korzeniowa, co 2-4 lata (jeżeli intensywnie nawozisz drzewko,może się okazać że trzeba będzie je przesadzać co roku)
dobrze znosi mocne przycięcie korzeni (możemy bezpiecznie usunąć około 2/3 bryły korzeniowej) czy kształtowanie nebari
po przesadzeniu drzewka należy chronić je przed ostrym i gorącym słońcem przez parę tygodni

z mojego doświadczenia wynika, że klon lubi przewiewne podłoże. Gdy w podłożu mamy zbyt dużą ilość torfu lub włókien kokosowych, które dłużej trzymają wodę, drzewko zaczyna chorować (czernieją wtedy końcówki liści)
istotna jest również skałkowa warstwa drenażu (ja daję grubszą akadamę / kanumą oraz pumeksem 1:1) – kanuma dobrze wpływa na tworzenie mikoryzy
podłoże o odczynie lekko kwaśnym lub obojętnym
akadama, lawa /bims, kanuma, włókna kokosowe (2:2:1:2)

pod koniec zimy (luty) wykonujemy mocne cięcie drzewa
usuwając grubszą gałąź z pnia, używamy zaokrąglonych kleszczy, wspierając tworzenie tkanek przyrannych
bardzo dobrze znosi nawet bardzo mocne przycinanie
rany zabezpieczamy pastą
rany po cięciach szybko się zabliźniają
nowe przyrosty puszcza również ze starego drewna
przycięte gałęzie szybko zagęszczają się do tyłu (dobrze reaguje także na szczepienie i okulizację, aby uzupełnić brakujące gałęzie)

na przełomie kwietnia i maja, gdy pierwszy rzut nowych pędów i liści okrzepnie przerzedzamy koronę (z każdej pary liści na brzegu korony pozostawiamy jeden) – ważne, aby zostawić liść, który rośnie w dobrym kierunku, w którym chcemy rozwijać drzewko
z reguły przycinamy gdy przyrosty na wierzchołku drzewa i wierzchołkach gałęzi urosną do 4-5 par liści, skracając przyrost do 1-2 par liści (chyba że gałąź ma przyrastać na grubość – wtedy nie przycinamy, tylko pozwalamy je rosnąć)
następnie na przełomie maja i czerwca przerzedzamy koronę ponownie (jeszcze raz usuwając z każdej pary liści, jeden z nich) i ponownie przycinamy przyrosty. Dodatkowo pracując na głębiej osadzonych przyrostach, usuwamy liść znajdując się na ich końcu aby dopuścić więcej światła do wnętrza korony
w drugiej połowie czerwca, gdy po drugim przycięciu nowe przyrosty okrzepną, skracamy te pędy, które wystają poza pożądany kształt korony oraz zmniejszamy o połowę każdy duży liść na zewnętrznej części korny (odcinamy po prosty połowę blaszki liściowej)
Jeżeli mamy intensywny przyrosty, ostatni krok powtarzamy również w lipcu.

gdy liście zaczną przybierać barwy jesienne, ostatni raz przycinamy pędy wystające poza docelową formę korony

drutujemy na wiosnę przed pęknięciem nowych pąków lub bezpośrednio po defoliacji.
obserwujemy regularnie co tydzień wrastanie druty, gdyż drzewko w korzystnych warunkach bardzo szybko przyrasta na grubość
ze względu na wrażliwą korę lepiej jest stosować odciągi i formować przez cięcie

jeżeli wiosną na liściach pojawią się czarne nieregularne plamy, a liście staną się pofalowane zniekształcone, to jest to grzyb, na którego nie udało mi się znaleźć odpowiedniego oprysku (teoretycznie powinny pomóc te na plamistość liści). Natomiast pomogło przełożenie drzewka do większej doniczki i podłoża o większym udziale frakcji skałkowej (pumeksu czy lawy)