Po czym poznać, że drzewko bonsai należy przesadzić?


To, kiedy przesadzać drzewko bonsai zależy kilku czynników, na które warto zwrócić uwagę przy codziennym obcowaniu z drzewkiem.

W opisach pielęgnacji gatunków znajduje się zawsze informacja z jaką orientacyjną częstotliwością należy przesadzić drzewko. Jednak najpewniejszą informację o konieczności przesadzenia da nam dokładny ogląd samego drzewka bonsai.

Po co właściwie przesadzamy drzewka bonsai?

Głównym celem przesadzania, przed np. doskonaleniem nebari, jest zapewnienie drzewku warunków do dobrego rozwoju, czyli po prostu zdrowie drzewka.

Dlatego też, gdy widzimy, że w części naziemnej drzewka dzieje się coś niedobrego a wykluczyliśmy infekcję grzybową lub szkodniki, to najpewniej przyczyna naszego problemu znajduje się właśnie pod ziemię.

Ja tak miałem z moim klonem Bürgera, który w środku sezonu dostał czarne końcówki liści. Oglądając liść po mikroskopem nie znalazłem żadnych szkodników. Również oprysk przeciwgrzybowy nie pomógł: drzewko nadal puszczało młode listki, które prawie od razu czerniały.

Po wyjęciu drzewa doniczki okazało się, że bryła korzeniowa to właściwie same czarne korzenie, a o tej porze klon powinien mieć już piękne długie białe młode korzenie.

Nie zastanawiając się wiele przesadziłem drzewko do większej doniczki z bardzo przepuszczalną mieszanką.

Po paru tygodniach problemu nie było. Wszystkie młode liście rozwinęły się pięknie. Bryła korzeniowa dostała przestrzeni i powietrza, zaczęła się odbudowywać, co od razu dało efekt w części naziemnej.

Przed końcem sezonu klonu przeszedł jeszcze kilkukrotne przycięcie i na koniec pięknie się prezentował

Kiedy powinniśmy zaplanować przesadzenie drzewa?

Konieczność przesadzenia możemy zdiagnozować w oparciu o następujące objawy, które często też występują razem.

Objawy w części naziemnej

  • przy podlewaniu woda nie wsiąka szybko w podłoże, tylko spływa po powierzchni substratu poza doniczkę
  • woda bardzo długo wsiąka w podłoże
  • podłoże bardzo długo wysycha, mamy wrażenie, że strasznie długo pozostaje mokre
  • otwory drenażowe w doniczce są zarośnięte korzeniami lub korzenie przez nie wyrastają
  • wąchając podłoże czujemy taki zbutwiały zapach, a nie ładną woń wilgotnej ziemi
  • zaczynają nam usychać drobne gałęzie położone bliżej pnia lub te na niższych piętrach korony
  • w sezonie wegetacyjnym drzewko ma bardzo słabe przyrosty lub np. gdy w przypadku jałowców łuskowatych pojawiają się pędu stresowe (iglaste), a na sośnie zaczynają żółkną igły
  • drzew często łapie choroby grzybowe (brak odporności)
Pamiętajcie jednak, że przyczyn chorób grzybowych może być wiele. Jedną z nich jest np. to, że drzewko stoi w miejscu osłoniętym od wiatru. W takim przypadku liście będą mniej "twarde" i bardziej narażone na choroby grzybowe, m.in. mączniaka.

Objawy w części podziemnej

Po wyjęciu drzewka z doniczki możemy lepiej przyjrzeć się bryle korzeniowej. Powinniśmy zaplanować przesadzenie, jeżeli widzimy:

  • bardzo zbitą bryłę korzeniową
  • długie korzenie zawijające się wokół doniczki, oplatające ją
  • czarne korzenie
  • grube przerośnięte korzenie
  • drzewko bardzo trudno było wyjąć z doniczki, gdyż tak było przerośnięte

Przesadzenie awaryjne

Natomiast, gdy już zauważymy problemy w części naziemnej, takie jak odrzucanie gałęzi położonych niżej lub bliżej pnia czy bardzo słabe przyrosty, powinniśmy od razu działać. W przeciwnym razie drzewko odrzuci kolejne gałęzie i efekty wieloletniej pracy mogą pójść do kosza.

W takim wypadku przesadzamy z możliwie niedużą ingerencją w bryłę korzeniową. Właściwie można powiedzieć, że jedynie przekładamy drzewko do większej doniczki i lepszej, bardziej przepuszczalnej, mieszanki. Natomiast właściwie przesadzenie z pełną wymianą podłoża planujemy z późniejszym terminie, czyli w wielu przypadkach na kolejny sezon.

Doskonalenie korony drzewa zaczyna się pod ziemią
Pamiętaj, że grube korzenie wspierają grube przyrosty. Delikatne korzenie wspierają tworzenie drobniejszych gałązek lub mniejszych igieł. Czyli im więcej drobnych korzeni, tym lepsza ramifikacja w koronie.
Aby uzyskać taką ramifikację, pod ziemią musi była cała masa drobnych korzonków.

Spodobał się Tobie ten post? Masz pytania lub chcesz uzupełnić wiedzę?

Śledzisz mojego bloga, podoba Ci się sposób przedstawienia wiedzy, ale chciałbyś ją pogłębić na indywidualnych warsztatach? A może masz pytania, na które mógłbym odpowiedzieć na indywidualnych konsultacjach? Zobacz, co dla Ciebie przygotowałem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.