Wiąz japoński – jesień 2018


Wiąz japoński w tym roku nie miał łatwo. Po pierwszym formowaniu, z którego było zadowolony, mój Nauczyciel zwrócił uwagę, że w tej formie drzewko będzie zbyt niskie i nie uda mi się w przyszłość uzyskać dobrych proporcji.

Stąd też w sierpniu został ponownie mocno przycięty i ponacinany, tak aby w potrzebnych miejscach wypuścił pąki i nowe przyrosty. Generalne udało się, choć nie w 100%.

O tej porze wiąz ma jeszcze niezdrewniałe gałązki, stąd też, aby ich nie stracić będzie zimowany w temperaturze lekko powyżej 0 stopni.

W przyszłym roku przesadzę go do podłoża o nieco większym udziale frakcji skalistej, dzięki czemu lepiej dotlenię korzenie i drzewko powinno odwdzięczyć się mocnym przyrostem na grubość i długość.

Spodobał się Tobie ten post? Masz pytania lub chcesz uzupełnić wiedzę?

Śledzisz mojego bloga, podoba Ci się sposób przedstawienia wiedzy, ale chciałbyś ją pogłębić na indywidualnych warsztatach?

A może masz pytania, na które mógłbym odpowiedzieć na indywidualnych konsultacjach?

Zobacz, co dla Ciebie przygotowałem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.