Nawożenie bonsai


Dlaczego warto wiedzieć, jak prawidłowo zasilać drzewka bonsai?

Każde drzewko potrzebuje odżywczych pierwiastków, aby prawidłowo rosnąć. I nie dotyczy to tylko tych podstawowych (azot N, fosfor P, potas K), występujących w większości mieszanek nawozowych. Warto zadbać o to, aby drzewko miało dostęp również do innych pierwiastków, których brak może boleśnie zahamować wzrost bonsai.

Mit o nawożeniu i zasilaniu bonsai

Na początek chciałbym Was przestrzec przed jednym mitem, który mówi o tym, że drzewek bonsai nie należy zasilać, aby drzewko nie rosło i dzięki temu pozostało małe.

Jest to oczywiście nieprawda. Drzewo, abyśmy mogli je kształtować w kierunku bonsai, musi rosnąć i to najlepiej, aby rosło intensywnie, tak aby miało sporo przyrostów, które możemy przycinać pobudzając je do zagęszczania korony i pogrubiania konarów.

Tak więc: Bonsai nawozimy i zasilamy regularnie zgodnie z wymaganiami rośliny.

Jak często nawozić drzewka?

Częstotliwość nawożenia zależy m.in. od zdolności podłoża do zatrzymywania nawozów.

Jeżeli zatem używasz podłoża organicznego, należy nawozić zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu, czyli przeważnie do 10-14 dni.

Wg Waltera Palla, jeżeli używasz podłoża w 100% nieorganicznego, możesz nawozić częściej lub też w dwukrotnej czy nawet trzykrotnej dawce niż zalecana na opakowaniu. Warunkiem jest natomiast to, że podlewasz drzewka w takim podłożu bardzo obficie, tak aby przed kolejnym nawożeniem z podłoża drzewko pobrało większość potrzebnych składników, a ich nadmiar został skutecznie wypłukany. Natomiast osobiście nie testowałem tej metody.

Jak często? Zależnie od fazy rozwoju drzewka.

Jeżeli drzewko znajduje się w fazie rozwoju, tzn. zamierzamy je intensywnie przycinać i kształtować, to powinniśmy nawozić często, tzn. dla dużej liczby gatunków przez cały sezon wegetacyjny od samego początku do końca (oczywiście zgodnie z wytycznymi zawartymi na opakowaniu danego nawozu). Dzięki temu drzewko uzyska duży przyrost i po prostu będziemy mieli co ciąć 🙂

Natomiast w przypadku drzew liściastych znajdujących się w fazie rozwoju  najlepiej jest zacząć nawozić, gdy pierwszy rzut tegorocznych liści okrzepnie (czerwiec). Dzięki temu liście nie staną się zbyt duże a ich międzywęźla nie wydłużą się aż nadto, a nowe przyrosty pojawią się w dużej obfitości.

Natomiast jeżeli drzewko jest „gotowe”, tzn. nadana jest już struktura konarów i gałęzi, przechodzimy w fazie redukcji części zielonej i wytworzenia drobniejszych przyrostów (np. o krótszych międzywęźlach). W tej fazie nawozimy jedynie 1-2 razy w całym sezonie wegetacyjnym.

Jakich nawozów używać?

Nawóz do bonsai FlorovitZe względu na niewielką kolekcję używam Florovit Bonsai. Głównie z uwagi na to, że oprócz NPK zawiera również inne pierwiastki jak bor, miedź, żelazo (którego brak objawia się żółknięciem liści) czy mangan (pierwiastek ważny dla klona palmowego).

Przeczytałem natomiast artykuł Waltera Palla, w którym poleca w okresie wegetacyjnym stosowanie różnych nawozów niezależnie od tego, czy mają napisane na etykiecie „storczyk”, „hortensja”, itp. Kompozycje te oprócz NPK zawierają różne domieszki dodatkowych minerałów. Dzięki temu drzewka zyskują możliwość pobrania sobie z podłoża tego, co potrzebują, jak ze szwedzkiego stołu na śniadaniu w hotelu 🙂 Bonsaista podkreślał również, że nie warto przepłacać za nawozy: często te z napisem „bonsai” są droższe niż nawozy o takim składzie bez napisu.

Ważne natomiast jest, aby w przypadku mieszanek nawozowych proporcja NPK była stosunkowo równa.

Niektórzy pasjonaci w okresie od późnego lata do wczesnej jesieni nawożą nawozami bogatszymi w fosfor, sprzyjający wzrostowi korzeni. Zdaniem Waltera Palla można o tym zapomnieć. Drzewko i tak weźmie z podłoża to, co aktualnie będzie mu potrzebne. Naszym zadaniem jest zapewnienie, aby miało się czym częstować z podłoża.

Raz do roku warto nawozić drzewka kurzym nawozem, aby wzmocnić efekt wzrostu. Tutaj należy jednak dokładnie przestrzegać proporcji, aby nie spalić drzewka. Znane są dokonania polegające na spaleniu systemu korzeniowego dużych drzew spowodowane zbyt dużą dawką tego nawozu.

Bonsai, aby się rozwijać musi rosnąć a nie stać w miejscu. Bez odpowiedniego nawożenia drzewko nie urośnie w odpowiednim stopniu. Tylko tak drzewko będzie wytwarzało coraz grubsze konary i zagęszczało swoją koronę.

Natomiast gdy korona jest ukształtowana i chcemy pracować nad pomniejszaniem igieł i liści, powinniśmy ograniczyć nawożenie do niezbędnego minimum.

Eksperyment z biohummusem

W 2015 roku zmieniłem eksperymentalnie ten nawóz na prawdziwy (tzn. bez domieszek) Biohummus. Niestety mimo iż jest nawozem naturalnym część drzewek (szczególnie klon) odchorowała tę zmianę zaburzeniami wzrostu.

Jak długo nawozić drzewka?

Nie ma tutaj generalnej zasady. Trzeba poznać wymagania pielęgnacji poszczególnych gatunków. Część bonsai (drzewa liściaste) nawozimy około miesiąc czasu po wytworzeniu liści (gdy liście tegoroczne już dojrzeją) – zasilanie w okresie rozwoju liści może spowodować ich zbyt duży przyrost, a z reguły zależy nam przecież na tym, aby liście były możliwie niewielkie.

Inne drzewka należy nawozić intensywnie w określonym czasie, aby wczesną wiosną wydały piękne kwiaty (morela japońska latem). Niektóre kwitnące bonsai nie są zasilane w okresie kwitnienia, tak abyśmy mogli dłużej nacieszyć się kwiatami a nie pobudzali roślinę do wytwarzania liści. Inne jak jabłoń wręcz przeciwnie lubią zasilanie w okresie kwitnienia.

Jeżeli chcemy, aby nasze drzewko ładniej owocowało w tym okresie warto przestać nawozić, aby roślina nie wytwarzała liści kosztem owoców. Z drugiej strony warto pamiętać, że owocowanie bardzo mocno obciąża roślinę i powinniśmy dopuszczać do owocowania co 3-4 okresy wegetacyjne.

Jak zapewnić właściwy cykl nawożenia bonsai?

Każde drzewko ma nieco inne wymagania. Z tego powodu warto sobie zrobić harmonogram nawożenia posiadanych gatunków.

Ja przygotowałem sobie tabelkę z Excela z numerami tygodni oraz wylistowanymi gatunkami drzew oznaczając te tygodnie, w których powinienem nawozić dane drzewko:

Kalendarz nawożenia bonsai

Biogold – co to jest i jak nawozić?

Prawie 🙂 cały świat bonsai poleca natomiast słynny japoński nawóz organiczny BioGold (strona producenta):

BioGold

Jest to nawóz w około centymetrowych granulkach:

biogold-granulki

Kostki kładziemy bezpośrednio na ziemię w doniczce blisko systemu korzeniowego.

biogold-dawkowanie

Ewentualnie dla poprawienia estetyki możemy umieścić je w małych koszyczkach. taki:

Koszyczki do przytrzymania nawozu

koszyczki-do-bonsai-na-roslinie

lub zrobionych samodzielnie z tej samej siatki, której używamy do przykrycia otworów drenażowych:

Samodzielnie zrobiony koszyczek
Samodzielnie zrobiony koszyczek

Jeżeli chodzi o dawkowanie, to przyjmuje się w uproszczeniu, że na podłożu powinniśmy ułożyć tyle kostek, ile wynosi szerokość doniczki.

Przykładowo: jeżeli doniczka ma szerokość 30 cm, na podłożu rozkładamy około 30 kostek nawozu. Wg producenta kostki te stopniowo uwalniają składniki odżywcze przez okres 40 do 50 dni przy każdy podlaniu rośliny.

Zresztą Biogoldem, podobnie jak biohummusem nie można przenawozić rośliny. I jak każdy nawóz organiczny, Biogold ma tę cechę, że nie powoduje zasolenia ziemi, jak opisane wyżej nawozy mineralne. Dzięki temu nie ryzykujemy zdrowia naszych drzewek. Cecha ta wynika w skrócie z tego, że jony NPK powstają w wyniku działania bakterii, a nie trafiają do podłoża jako związki soli.

Spotkałem się ze zdaniem, że ze względu na zapach i tendencję przyciągania muszek, Biogold jest polecany dla bonsai zewnętrznych. Choć muszę przyznać, że przy zbliżeniu kostki do nosa faktycznie czuć nieco nieprzyjemny zapach, to jednak po włożeniu kostek do doniczki nie roznosi się on po pomieszczeniu.

Ja w każdym razie polecam stosowanie Biogoldu również dla bonsai wewnętrznych jak i zewnętrznych.

Alternatywne do biogoldu naturalne nawozy

Na wiosnę i lato możemy znaleźć wiele alternatywnych nawozów organicznych, które pozwolą zejść z kosztów biogoldu w wysokości 80 zł za 1 kg do …4 zł za litr.

Uzupełnienie nawozami mineralnymi

Stosując nawozy naturalne typu biogold czy tamahi, możecie się spotkać z chlorozą liści lub innymi objawami niedoborów pierwiastków.

Dlatego 2-3 razy na sezon warto opryskać drzewa dolistnym nawozem mineralnym (typu florovit). Dzięki temu uzupełnimy ewentualne braki roślinie.

Uwaga

Nawożenie dolistne tylko po uprzednim podlaniu (podłoże musi być wilgotne).
Nawożąc dolistnie pamiętajmy o jednej zasadzie: zanim opryskasz liście, drzewo musi zostać wcześniej podlane i mieć szansę uzupełnić wodę w liściach. 
To samo tyczy się np. oprysków przeciwgrzybowych lub innych preparatów systemicznych, działających wewnątrz rośliny.

Kiedy nie nawozić drzewka bonsai?

Nie nawozimy bonsai:

  • bezpośrednio po przesadzeniu drzewka
  • w okresie, gdy kwitnie (dokładniej mówiąc używamy wtedy ewentualnie nawozu zawierającego bardzo niewiele azotu, a możliwie dużo potasu K)
  • w środku lata (lipiec) – gdyż z powodu wysokich temperatur drzewa przechodzą w stan letniego spoczynku
  • w zimie, gdy drzewka znajdują się w stanie spoczynku (niektórzy bonsaiści w tym czasie nawożą jednak cały czas drzewka, które są w bardzo słabej kondycji nawozami o mniejszej ilości azotu N – dotyczy to drzewek w słabej kondycji)

Spodobał się Tobie ten post? Masz pytania lub chcesz uzupełnić wiedzę?

Śledzisz mojego bloga, podoba Ci się sposób przedstawienia wiedzy, ale chciałbyś ją pogłębić na indywidualnych warsztatach?

A może masz pytania, na które mógłbym odpowiedzieć na indywidualnych konsultacjach?

Zobacz, co dla Ciebie przygotowałem.

15 komentarzy do “Nawożenie bonsai”

  1. Posiadam nawóz florovit do bonsai i mam troszkę biogolda od znajomego.Za 3 tyg będę zaczynał nawozić.I zastanawia mnie czy używać nawozu organicznego czy mineralnego.Oczywiście chce żeby drzewko miało jak najlepiej.Boję się że przenawoże mineralnym.Drzewko to karmona.Czy używanie tylko biogolda wystarczy czy jak biohumus bedzie brakowało mu minerałów innych niż NPK?

    1. Z tego co mówi mój nauczyciel, Marek Gajda, znacznie lepszy jest Biogold i drzewkom bonsai nie powinno niczego brakować. Używam w tym roku go do wszystkich drzewek i te, które zaczęły już intensywnie rosnąć (jak fikus czy podokarp) wyglądają dobrze. Natomiast nie ukrywam, ze to mój pierwszy rok z Biogoldem jako jedynym nawozem, stąd też obserwuję ewentualne objawy niedoboru innych mikro- czy makroskładników. Jeżeli się pojawią, będę reagować i oczywiście uzupełnię notatki na tej stronie 🙂

      Natomiast do do nawożenia Florovitem, to używałem do regularnie co 2 tygodnie w dawce wymienionej na opakowaniu i nie miałem żadnych problemów.

      1. Gdy drzewko zacznie ponownie wykazywać oznaki wzrostu (np. nowe pąki, nowe liście, itp.) Na oko w okolicach 3-4 tygodni. Ale nie kierujemy się tutaj czasem, tylko obserwujemy drzewko.

    1. Nie używałem i nie mam specjalnie wiedzy na jej temat. Z tego co wyczytałem, ma pomagać drzewkom w słabej kondycji. Patrząc na skład preparatu zwraca uwagę siarka, dzięki której rośliny znoszą lepiej suszę i zimno. Ale tutaj musieliby wypowiedzieć się specjaliści od fizjologii roślin.

    2. Nie używałem i nie mam specjalnie wiedzy na jej temat. Z tego co wyczytałem, ma pomagać drzewkom w słabej kondycji. Patrząc na skład preparatu zwraca uwagę siarka, dzięki której rośliny znoszą lepiej suszę i zimno. Ale tutaj musieliby wypowiedzieć się specjaliści od fizjologii roślin.

  2. Właśnie szukałem informacji o nawożeniu drzewek bonsai. Dzięki takim osobom jak Ty ludzie prawidłowo będą to robić.

  3. Hej czy biała pleśń na nawozie bio gold to normalny przebieg nawożeniem tom odżywką czy może niewłaściwe używanie?😅

    1. Cześć, Biogold to nawóz naturalny, który uwalnia składniki do gleby własnie przez rozkład. Efektem tego może być np. pleśniowy nalot, choć o tej porze może to być również wpływ kwitnienia topoli 😉

  4. Walter Pall w jednej sprawie na pewno ma rację – nawozy do konkretnych roślin (np. róża, hortensja, pomidor) mogą być stosowane do wielu innych gatunków. Często nie różnią się od siebie niczym albo w niewielkim stopniu. Nie zgodzę się natomiast z jego stwierdzeniem, że proporcje N-P-K są nieistotne, bo drzewko weźmie sobie z podłoża to co będzie potrzebne. Roślina pobiera z gleby wszystkie minerały i jeśli któregoś ze składników będzie więcej, to roślina przyswoi go w większej ilości. Podam taki przykład. Nawozy stymulujące wzrost wegetatywny zawierają sam azot, natomiast stymulujące kwitnienie powinny zawierać najwięcej potasu. Właśnie takim nawozem jest np. Substral Magiczna Siła do pomidorów (N-P-K: 9-9-27), który jest najlepszym nawozem do kwiatów balkonowych zapewniającym obfite kwitnienie.
    Do nawożenia mineralnego wybrałem Florovit do bonsai tylko dlatego, że łatwo mogę sporządzić niewielką ilość roztworu. Dużo wydajniejsze (i tańsze) są nawozy w proszku, rozpuszczalne, ale przygotowanie 2l roztworu do nawożenia wymaga precyzyjnego odmierzania nawozu. Przeliczyłem zalecane przez producenta dawki na stężenie ogólne minerałów w roztworze do podlewania i porównałem z zaleceniami dla innych nawozów np. do roślin domowych. Okazało się, że stężenia zalecane dla wszystkich innych roślin (domowych, balkonowych, ogrodowych) są 2-3 razy większe niż dla bonsai. W tym roku nawoziłem więc podwójną dawką i to co tydzień. Podłoże jest organiczno-mineralne. Efekt przerósł moje oczekiwania. Klon palmowy pięknie zgrubiał i wypuścił ładne przyrosty.
    Wadą płynnych nawozów mineralnych jest brak w ich składzie bardzo ważnego pierwiastka, magnezu, co może skutkować chlorozą. Praktycznie wszystkie (niezależnie od przeznaczenia) nawozy płynne dostępne na rynku nie zawierają magnezu. Dlatego uzupełniająco stosuję nawożenie organiczne biohumusem i Humusem Active. Tak na marginesie są to najlepsze nawozy organiczne, zawierające kompleks niezbędnych minerałów.

    Nie jest do końca prawdą to co napisałeś o nawozach organicznych, że minerały powstają w wyniku działania bakterii. Praktycznie każdy nawóz organiczny zawiera składniki pokarmowe zarówno w postaci jonów, jak i w formie związanej. Natomiast bakterie rozkładając związki organiczne uwalniają substancje pokarmowe, a bakterie Azotobacter (zawarte w biohumusie) potrafią wiązać azot z powietrza.

  5. Witam
    Ile razy w sezonie wegetacyjnym mozna stosować rozpuszczony w wodzie kurzy nawoz z Florowitu?
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.