Są tacy, dla których tradycyjna doniczka lub podstawowe style bonsai stanową ograniczenie. A ponieważ do bonsai można podejść jak do sztuki, odrzucając kanony estetyczne z Chin czy Japonii, niektórzy szukają niekonwencjonalnych dróg do artystycznej prezentacji drzew.
David Crust mieszkający w północnej Minnesocie (USA) od ponad 40 lat podąża nietypowymi ścieżkami, które w 2015 wywołały sporą dyskusję w świecie drzewek bonsai.
![](http://www.ilovebonsai.pl/wp-content/uploads/2017/05/david-crust-modrzew-z-pistoletem-600x450.jpg)
Wśród jego kolekcji, składającej się z ponad 150 drzewek i materiałów, znajdziemy te najważniejsze: z zatopionym w pniu pistoletem czy posadzone w odkurzaczu, które artysta wystawił na Artisan Cup (Portland, Oregon, USA).
![](http://www.ilovebonsai.pl/wp-content/uploads/2017/05/david-crust-1.jpg)
Osobiście ta forma wyrazu do mnie nie trafia, jednakże pokazuje, że do bonsai można podejść bardzo niestandardowo, poszukując nowych sposobów ekspresji nie tyle poprzez samo drzewo, a przez kompozycję i łączenie różnych światów i materiałów.
Cześć,
Moim zdaniem taka jest przyszłość bonsai – coraz większa swoboda formy i kompozycji. I nie tyle mam na myśli łączenie drzew z innymi przedmiotami, co w pierwszej kolejności zupełne odejście od obowiązujących japońskich zasad.
Sam nie widzę powodu, aby nie sadzić jabłoni w kwadratowej, matowej (o zgrozo!!!) doniczce, albo aby nie sadzić sosny w doniczce owalnej, szkliwionej i kolorowej (o nieee!!!).
Estetyka (lub jej celowy brak!) kompozycji będą jedynymi obowiązującymi zasadami. Oczywiście poza dobrostanem drzewa 🙂
Dla niektórych ciężkie do przełknięcia jest to co robi Walter Pall i nie nazywają tego bonsai. Ja nie mogę się z tym zgodzić i uwielbiam jego prace.
Nie znałem wcześniej prac Davida Crusta, ale z chęcią zgłębię temat. Dzięki za inspirację.
Pozdrawiam,
Rafał
Też obserwuję taki trend – szczególnie w Europie. Wydaje mi się, że to dość naturalne dla naszej kultury, która raczej nie ma w sobie tego japońskiego cierpliwego dążenia do absolutnej doskonałości, rozumianej jako najwierniejsze oddanie kanonu.