Kształtowanie drzewek bonsai


Po wykonaniu drutowania bonsai, przechodzimy do etapu kształtowania pnia oraz gałęzi. Zanim wygniemy pierwszą gałąź, warto zapoznać się z kilkoma wskazówkami.

Zanim przeczytasz dalsze akapity, zapoznaj się z wpisem o poprawnym drutowaniu bonsai oraz o typowych błędach podczas drutowania bonsai. Wykonawszy prawidłowo drutowanie bonsai, przystępujemy do kształtowania / formowania, czyli gięcia gałęzi / pnia w pożądanym kierunku.

Kiedy NIE kształtujemy drzewka?

Są sytuacje, w których nie powinniśmy drutować czy giąć gałęzi drzewka: po pierwsze, gdy drzewko jest słabe. Po drugie, jeżeli drzewko przesadzaliśmy redukując bryłę korzeniową. Optymalnie jest najpierw zadrutować bonsai, następnie pozwolić drzewku odzyskać nieco siły, a dopiero następnie przesadzić.

W przypadku drzew pobranych z natury (yamadori) z pierwszym formowaniem powinniśmy wstrzymać się przynajmniej dwa, trzy sezony wegetacyjnego, tak aby drzewko miało szansę nabrać nieco sił. Im starsze drzewko zostało pobrane z natury, tym dłużej powinniśmy wstrzymać się z zabiegami jego intensywnego formowania.

Tak więc jeszcze raz: wyginamy i kształtujemy jedynie drzewka zdrowe i silne.

Zasady podczas kształtowania / formowania bonsai

Pamiętajmy, aby zanim wygniemy pierwszą gałąź, powinniśmy całkowicie zadrutować drzewo (wszystkie gałęzie, które zamierzamy wyginać).

Aby gałęzie były nieco bardziej giętkie, warto nawodnić roślinę. Suche drzewo, suche gałęzie mogą pękać jak suchy patyk.

Wykonując gięcie gałęzi zginamy / naciskamy na drut, a nie gniemy bezpośrednio gałąź.

Zanim wygniesz gałąź dokładnie przemyśl kierunek gięcia, tak aby wygiąć ją tylko raz, a nie kilkukrotnie szukając optymalnej pozycji. Wielokrotne gięcie gałęzi niepotrzebnie uszkadza włókna i wydłuża zaleczenie ran.

Wyginając gałąź starajmy wykonać to ruchem lekko spiralnym. Dzięki temu naprężenia rozłożą się wzdłuż gałęzi, co pozwoli na jej mocniejsze wygięcie.

O jakiej porze roku drutować i kształtować bonsai?

Raczej powinniśmy unikać wyginania gałęzi późną jesienią czy w ziemie, gdyż większość gatunków o tej porze roku jest bardzo krucha. W tym czasie możemy nałożyć druty i wykonać jedynie drobniejsze wyginanie. Ważne, aby przez pewien czas panowała jeszcze dodatnia temperatura umożliwiająca transport wody i cukrów, i regenerację rośliny.

Podatność gałązek na kształtowanie poprawia się znacznie wczesną wiosną, gdy roślina zaczyna rosnąć i przyrastać na grubość (drewno wczesne). Proces przyrostu na grubość utrwala także kształt.

Z tego powodu bonsaiści, którzy drutują i wyginają gałęzie w środku jesieni, utrzymują druty również do późnej wiosny, tak aby drzewko zaczęło przyrastać na grubość tworząc drewno młode, dzięki czemu kształt wygięcia zaczyna się utrwalać.

Te gatunki drzew, które dobrze znoszą defoliację (cięcie, usuwanie liści), można drutować i kształtować po wykonaniu tego zabiegu w czerwcu / lipcu. Późnym latem drzewo po raz drugi i ostatni w okresie wegetacyjnym przyrasta na grubość (drewno późne), co daje szansę utrwalenia kształtu.

Postępowanie ze złamaną / pękniętą gałęzią

Nikomu nie życzę usłyszenia podczas gięcia gałęzi tego charakterystycznego trzasku, który towarzyszył mojemu pierwszemu formowaniu sosny górskiej. Warto wiedzieć, jak sobie w takim przypadku poradzić, aby uratować gałąź.

Jeżeli podczas gięcia gałąź pęknie, przede wszystkim nie zdejmujmy z niej drutów. Następnie przywróćmy gałąź do jej pierwotnej pozycji, usuwając wcześniej pęsetą ewentualne drzazgi. Ja wprawdzie nie stosowałem maści na rany, czy sztucznej kory, ale pewnie nie zaszkodzi ich użycie. Dodatkowo można owinąć to miejsce rafią, aby usztywnić dodatkowo to miejsce.

W każdym razie gałąź mojej sosny pięknie się zrosła i ma się dobrze 🙂

Jak postąpić z drzewkiem po drutowaniu i kształtowaniu?

Bezpośrednio po drutowaniu i gięciu pnia / gałęzi drzewka przenosimy roślinę do cienia, chroniąc ją przed bezpośrednim słońcem i podmuchami wysuszającego wiatru.

Podlewamy drzewko, możemy ją także zraszać dwa razy dziennie, aby wspomóc proces regeneracji.

Z pierwszym zasileniem nawozami wstrzymajmy się przez dwa, trzy tygodnie.

Spodobał się Tobie ten post? Masz pytania lub chcesz uzupełnić wiedzę?

Śledzisz mojego bloga, podoba Ci się sposób przedstawienia wiedzy, ale chciałbyś ją pogłębić na indywidualnych warsztatach?

A może masz pytania, na które mógłbym odpowiedzieć na indywidualnych konsultacjach?

Zobacz, co dla Ciebie przygotowałem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.