Doniczka treningowa sitko – dla lepszego rozwoju bryły korzeniowej i nebari


Na dzisiejsze spotkanie klubu bonsai wziąłem trzy drzewka, które w ostatnim czasie zaczęły zwieszać pędy lub gubić liście/igły. Okazało się, że przyczyną nie jest wcale grzyb, a słaba kondycja bryły korzeniowej.  I tutaj bardzo pomocna może być doniczka tyu „sito” lub po poznańsku „durszlak” 🙂

Dlatego warto kupować drzewka bonsai tuż przed porą przesadzani, aby mieć szansę od razu wymienić podłoże na bardziej odpowiednie.

Volker Einbock powiedział, że 90% problemów z drzewkami ma swoją przyczynę w słabym rozwoju bryły korzeniowej. A to jest często skutkiem nieodpowiedniego podłoża, które dopuszcza do korzeni zbyt małą ilość powietrza, zatrzymując przy tym zbyt dużą ilość wody.

Skutkiem tego „duszenia” jest obumieranie i gnicie korzeni.

Kluczowa w tym przypadku jest szybka identyfikacja problemu. Ponieważ ja często podejrzewam najpierw chorobę grzybową, wykonuję oprysk i czekam, aż sytuacja się uspokoi. Gdy po tygodniu nie widzimy oprawy, a wręcz przeciwnie problem narasta, powinniśmy niezwłocznie wyjąć drzewko z doniczki o obejrzeć bryłę korzeniową.

Na początku warto ja powąchać, czy nie zaczął się już proces gnilny. Następnie obejrzeć korzenie. Zdrowe, żywe korzenie są najczęściej jasne i dobrze widoczne.

Jeżeli sytuacja nie jest dobra, to powinniśmy drzewko szybko przesadzić, starając się mimo wszystko nie naruszyć zbyt mocno bryły korzeniowej. Ewidentnie martwe korzenie można usunąć, natomiast resztę zostawiamy.

Takie drzewko przesadzamy do przepuszczalnego podłoża o nieco większej frakcji („wielkości ziarna”) i sadzimy do takiej oto doniczki z dziurkami na bocznych ściankach lub np. do kuchennego sitka:

Łatwo jest zrobić ją samodzielnie. Ta na zdjęciu powstała dzisiaj.

Wystarczy wziąć zwykłą plastikową doniczkę i po prostu nawiercić w niej wiele otworów. W razie potrzeby różnież na dnie doniczki – ja akurat tutaj miałem już wycięte otwory, ale można je spokojnie dodatkowo nawiercić:

 

Otwory te w połączeniu z substratem o większej frakcji zapewnią dostęp dużej ilości powietrza do bryły korzeniowej i tym samym bardzo pozytywnie wpłyną na jej rozwój i odbudową.

Doniczka ta jest także stosowana do rozbudowy i doskonalenia  nebari, gdyż intensyfikuje rozwój bryły korzeniowej i powoduje zagęszczenie bryły korzeniowej w kierunku pnia. Wynika to z tego, że korzeń, gdy dotrze do jednego z otworów, jego rozwój zostanei zatrzymamy poprzed dostęp światła. Efekt będzie dokładnie taki sam jak po przycięciu korzeni. Zaczną one zagęszczać się „do tyłu” 🙂

Spodobał się Tobie ten post? Masz pytania lub chcesz uzupełnić wiedzę?

Śledzisz mojego bloga, podoba Ci się sposób przedstawienia wiedzy, ale chciałbyś ją pogłębić na indywidualnych warsztatach?

A może masz pytania, na które mógłbym odpowiedzieć na indywidualnych konsultacjach?

Zobacz, co dla Ciebie przygotowałem.

4 komentarze do “Doniczka treningowa sitko – dla lepszego rozwoju bryły korzeniowej i nebari”

  1. Zastanawia mnie, czy podlewanie drzewek mieszaniną wody i wody utlenionej może pomóc w opanowaniu zgnilizny oraz efektywnie dostarczyć tlen do korzeni, szczególnie w przypadku głębszych doniczek. Popytaj proszę kolegów z klubu, może mają jakieś doświadczenia z wykorzystaniem H2O2. Ja w ramach walki z ziemiórką parę razy podlałem drzewka mieszaniną 4 części wody i 1 części 3% wody utlenionej. Ziemiórka co prawda zbytnio się moimi zabiegami nie przejęła, ale wydaje mi się, że po każdym takim podlaniu rośliny wyglądały lepiej.

    No właśnie – ziemiórka. Może masz jakiś pomysł jak się jej skutecznie pozbyć w warunkach szklarniowych – oszklony taras?

    1. Tutaj wszyscy z wyjątkiem balkonowców podlewają deszczówką. Nawet część balkonowców załatwiło sobie od administratorów możliwość podłączenia pod rynnę 🙂 ale zapytam.

      Co do ziemiórki to swojego czasu miałem też ten problem. Zobacz tutaj.

  2. Witam Jakiś czas temu pisałem do ciebie o granulacie Maxit Clay. Wielu niemieckich bonsaistów stosowało go jako podłoże. Zglebiales może ten temat? Pozdrawiam

    1. Nie wiem, czy wielu, bo jak pytałem, to pytali mi się, co to jest 🙂 Ale odpowiedź brzmi „nie” – tutaj nie znają.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.